Nie każdy pies dziarsko wchodzi do lecznicy i wesoło wita się z personelem. Wiele pupili odczuwa silny stres i strach z powodu wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Widać to wyraźnie po ich zachowaniu – opierają się opiekunowi próbującemu wprowadzić je do budynku, mogą głośno piszczeć, szczekać, a nawet reagować agresją.
Właściciele czworonogów w takich sytuacjach próbują ustalić, czemu pies boi się weterynarza i co jest główną przyczyną tego strachu. Okazuje się, że powodów psiego lęku może być wiele, oto najczęstsze z nich.
Jak widzisz, wiele czynników może sprawić, że pies u weterynarza nie będzie czuł się bezpiecznie, dlatego Twoją rolą jest zadbać o jego maksymalny komfort podczas wizyty.
Jakie błędy zwykle popełniają opiekunowie, prowadząc swoje czworonogi do lecznicy? Lekarze weterynarii punktują niewłaściwe zachowania właścicieli psów, które przyczyniają się do stresu zwierząt:
W ten sposób nieświadomie potęgujesz stres swojego psa, co nie tylko utrudnia całą wizytę, ale może też prowadzić do jego agresywnych zachowań względem innych zwierząt w poczekalni, pracowników lecznicy lub nawet wobec Ciebie.
Przeczytaj też: Co zrobić, gdy pies jest agresywny wobec właściciela?
Aby pies u weterynarza nie czuł lęku, warto przyzwyczajać go do wizyt już od okresu szczenięcego. Dzięki temu zwierzę nie tylko otrzyma komplet zalecanych szczepień ochronnych, ale również pozna swojego lekarza. Najlepiej zacząć od wizyty zapoznawczej, która nie będzie związana z bolesnymi zabiegami – cykl szczepień można rozpocząć przy kolejnym spotkaniu.
Zanim zabierzesz psa do gabinetu, zrób rozeznanie wśród okolicznych lecznic, popytaj znajomych lub poszukaj opinii w Internecie – w ten sposób dowiesz się, jakiego lekarza weterynarii polecają inni opiekunowie czworonogów. To bardzo ważne, by wybrany specjalista wykazywał się cierpliwością, spokojem, wiedzą i odpowiednim podejściem do zwierząt. W ten sposób zyska zaufanie i przychylność Twojego pupila już na pierwszej wizycie. Twój pies u weterynarza będzie czuł się bezpiecznie, co sprawi, że pozwoli się zbadać i bez oporu podda niezbędnym zabiegom.
Niech wizyta u weterynarza rozpocznie się od krótkiego psiego rekonesansu – gdy Twój pupil obwącha wszystkie kąty i zapozna się z personelem, będzie spokojniejszy. Jeśli lekarz się niecierpliwi i nie pozwala na to, by zwierzę „zwiedziło” gabinet, warto rozważyć zmianę specjalisty. To bardzo ważne, by pies mógł sam ocenić, czy miejsce jest dla niego bezpieczne – wówczas łatwiej da się przekonać do współpracy. Pamiętaj jednak, że Twój pupil powinien być na smyczy i w kagańcu – gabinet to nie park ani psi plac zabaw, dlatego postępuj z rozwagą.
Wizytę w lecznicy warto „uatrakcyjnić” miłym akcentem, który zwierzę dobrze zapamięta – można podać psu smakowity przysmak. Najlepiej, by zrobił to lekarz weterynarii – nagradzanie to także ważny element budowania długoletniej relacji z czworonogiem.
Więcej ciekawostek na temat zdrowia i rozwoju psów znajdziesz na blogu Fitmin.
(c) copyright 2024 by Dibaq a.s. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Developed by SEO optimalizace s.r.o.